PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=32910}

Ali G

Ali G Indahouse
6,5 64 504
oceny
6,5 10 1 64504
5,8 14
ocen krytyków
Ali G
powrót do forum filmu Ali G

sięgnąłem, bo liczyłem na cos w typie "Borata". niestety, tam gdzie "Borat" wykpiwał ludzką ciemnotę (przede wszystkim Amerykanów), tam "Ali G" ma do zaoferowania tylko prymitywny dowcip bardzo kiepskiej próby. w całym filmie nie było praktycznie nic co naprawdę potrafiłoby rozbawić. do tego ta jakże banalna fabułka plus irytująca "czarna muza". od kolejnego filmu Cohena to dziełko dzielą całe lata swietlne, aż trudno uwierzyć że to ten sam gość. 2/10

Caligula

no to ja mam o 180 stopni, humorystycznie Borat Al-emu do pięt nie dosięga,
poogladaj sobie na youtub-ie wywiady Ali-ego z masą ludzi, beka konkretna
jest

ocenił(a) film na 2
Kax79

aż takiego rozeznania w dorobku Cohena nie mam, możliwe że wywiady Aliego rzeczywiście są zabawne. ale to też właśnie co innego niż w filmie, w którym, zdaje się niepotrzebnie, postawiono na konwencjonalną fabulę. koncepcja "wkręcania" jest dalece bardziej nośna moim zdaniem.

ocenił(a) film na 8
Kax79

zgadzam się. ali o wiele lepszy od wielbionego przez większość borata:)

ocenił(a) film na 9
Kax79

dokładnie. Ali G był świetny. Trzeba oglądać te filmy tak jak wychodziły. Borat mnie praktycznie wgl nie śmieszył, a najgorszy był bruno.... teraz czekam na dyktatora który podobno jest genialny

ocenił(a) film na 7
DarkBartek

Hmm...no chyba faktycznie gusta mogą być bardzo skrajne. Bo jak Dla mnie Dyktator był słaby, aż przykro. To już nawet nowa Pirania wydawała mi się lepsza:/...a to chyba oznaka że poziom niebezpiecznie zbliża się do cyfry zero...

ocenił(a) film na 9
ppp84

no to się zacząłem bać o poziom dyktatora. Ale podobno ostro tam pojechał po bandzie. Pożyjemy zobaczymy jeszcze nie mogę się na ten temat wypowiedzieć

ocenił(a) film na 7
DarkBartek

Myślę że nie masz się na razie czego obawiać, tylko samemu zweryfikować swoją opinię na temat Dyktatora. Możemy mieć całkowicie odmienne gusta. W końcu Mi się podobał Bruno a Tobie nie.

ocenił(a) film na 8
Caligula

Mnie Ali się podobał. Ale myślę, że Borat był jednak śmieszniejszy ;)

Caligula

Ali był świetny na rozdaniu nagród MTV z reszta wszystkie kreacje Sashy są świetne TAKI HUMOR I DYSTANS DO WSZYSTKIEGO UWIELBIAM

ocenił(a) film na 1
Caligula

Film nieporozumienie..myślałem,że nie dotrwam do końca, po co się robi takie filmy o niczym za grube miliony? To ma być śmieszne? Wyjątkowo prymitywny.

ocenił(a) film na 3
Caligula

tym razem zgadzam się s z Caligulą, "Borat" jest zdecydowanie lepszy po paru minutach (nie powiem wam dokładnie ile,bo nie pamiętam :P) chciałem przełączyć na inny kanał, bo nie mogłem już tego oglądać

Caligula

Tutaj wlasnie wysmiewa ludzka ciemnote, caly ten gangsta-shit jaki masz w ameryce zostal wysmiany w tym filmie. Pewnie jestes jednym z tych co chodza w za duzych spodniach, dlatego cie to nie smieszylo.

ocenił(a) film na 7
Caligula

Mi w każdym kolejny filmie ciężko uwierzyć że to ten sam gościu...ale to może przez charakteryzacje:)...Po części się zgadzam z założycielem tematu...Borat jest dla mnie śmieszniejszy od Aliego, a Bruno od Borata...wydaje się że każdy kolejny film Cohena jest coraz bardziej śmieszny. Ale wracając do Ali G. - jest dla mnie najsłabsze ogniwo w dorobku Sachy, co nie znaczy że jest filmem beznadziejnym, bo nie jest...i można się pośmiać z tych prymitywnych żartów, ja przynajmniej tak zrobiłem:)...jak dla mnie to Ali zasługuje na 6, ale z sentymentu dla Sachy będzie wyżej...bo takich ludzi trzeba więcej na świecie:)
Może ktoś wie czy komik nie dłubie przy jakimś nowym filmie....?

ocenił(a) film na 1
Caligula

Odnośnie Aliego G całkowicie się z Tobą zgadzam, z tą różnicą, że entuzjastą Borata również nie jestem. Masz jednak rację "tam gdzie "Borat" wykpiwał ludzką ciemnotę (przede wszystkim Amerykanów), tam "Ali G" ma do zaoferowania tylko prymitywny dowcip bardzo kiepskiej próby". Próbowałem panu Cohenowi dać drugą szansę. Trzeciej raczej nie otrzyma. Trudno wyobrazić sobie film, który zniesmaczyłby mnie bardziej niż Ali G. Ten typ poczucia humoru zupełnie do mnie nie trafia. 1/10

ocenił(a) film na 3
Caligula

Prawda jest taka ,że pomijając już nawet żałosną próbę rozśmieszania widza swym wizerunkiem i słabym komizmem Sachy ,''Ali G'' tak jak piszesz jest o wiele słabszy od wspomnianego ''Borata''. Dlaczego? Ano dlatego, że tam przynajmniej w prosty, ale i konkretny sposób ukazano to jako satyrę na stereotypy amerykańskiej społeczności. Sacha Cohen był niestety drugoplanowym ,irytującym oraz często idiotycznym dodatkiem do tematu. Tu nawet pod względem ukazania satyry na aspekt polityczny jest o wiele gorzej to wykonane. Kwestii ''maltretowania'' stylu raperskiego nawet nie poruszam. Żółta ortalionowa bluza z ogromnym napisem WuTang Clan mówi sama za siebie.
Wiem tylko tyle, że znów zgadzamy się ze sobą w kolejnym temacie.
pozdrawiam

Caligula

Cały "problem" polega na tym, że ludzie Cohena postrzegają w kategoriach typowego rozśmieszacza (jak swego czasu Careya, chociaż ten dojrzał). A Cohen chce poprzez z pozoru idiotyczny humor - pokazać ludzkie słabości i generalnie całkiem autentyczne problemy. Tak było w Boracie, mnie ten film nie śmieszył tylko zatrwożył - widok amerykanów, którzy z prawdziwym przejęciem dawali się wciągnąć w przygotowany przez Cohena bełkot - był naprawdę przerażający. Nie można traktować filmów Cohena jako tylko i wyłącznie "rozrywkę", jeżeli ktoś tego drugiego dna nie rozumie to jest już źle, szczególnie dlatego, że jest ono mocno wyeksponowane. Jeżeli ktoś ogląda Borata tylko po to żeby się pośmiać z "gagów", to znaczy, że rozumuje na poziomie tych młodych amerykanów, którzy podróżowali po kraju (patrz --> film).

ocenił(a) film na 2
Caligula

Nie pozostaje mi nic innego jak podpisanie się pod twoim komentarzem.
Już pomysł wyjściowy, czyli "nieudacznik dostaje szansę stania się kimś wielkim i nieświadomie to robi" był wałkowany już milion razy. Tutaj jest jednak nie tylko mało oryginalnie, ale wręcz żałośnie. Żarty obracają się wokoło tych samych tematów, tak więc nie tylko denerwuje ich płytkość, ale również wtórność względem siebie.
Zarówno "Bruno" jak i "Borat" byłyby niestety tym samym, gdyby nie ich paradokumentalny charakter. Dwa następne filmy z Sachą są jednak dużo bardziej zabawne, właśnie ze względu na interakcję z nieświadomymi nagrywania ludźmi. To oni ilustrują zachowania różnych grup społecznych i dzięki temu nadają żałosnym gagom głębi. W "Ali G" tego nie ma, więc film niestety na tym dużo traci. Nie warto.

ocenił(a) film na 7
Lucky_luke

Mi jakoś jedanak chyba bardziej pasują te fabularyzowane filmy. Ali G i Dyktator przypadły mi do gustu, Borat i Bruno, średnio. Lubie taki debilny humor na odmóżdżenie, więc nie wnikam czy fabuła jest głeboka a dialogi refleksyjne. Po prostu oglądam ;)

ocenił(a) film na 7
Caligula

Jak dla mnie I Borat i Bruno i Ali i Dyktator prezentują podobny poziom. Najlepszy z tego jest Borat, pożniej bruno, potem dyktator wraz z Alim. Wlasnie to samo mi sie nie podoba w tych dwoch filmach, to ze sa wyrezyserowane. Ali jest zabawny przez pierwszą połowę seansu, później zaczyna drażnić.

Ale scena na początku z psem liżącym jajka Alego jest znakomita :D

Caligula

uwaga: jawna obraza. NO CHYBA CIĘ PO***AŁO (poszmyrgało?). czarnej muzy się będzie czepiał. nie możesz w tym filmie się czepiać muzyki. to tak jak obejrzeć film o kulturze brytyjskiej i narzekać na irytujący brytyjski akcent

ocenił(a) film na 9
Caligula

Alig to wizjonerska komedia. Kreuje własną wizję świata. Tutaj nie ma scen z przypadkowymi ludźmi. Całość jest parodią samą w sobie nie tylko jeśli chodzi o główne postaci, ale i świat. W całym filmie od początku do końca występują aktorzy + od początku do końca ośmiesza przedstawiane w filmie elementy kultury hiphopowej. Co najważniejsze trzeba być nie lada odważnym i szalonym i zarazem inteligentnym, aby nakręcić coś takiego. Borat i Bruno spoko, ale Ali G osiągnął maksymalny poziom szaleństwa i oddał ducha muzyki jungle/hh/dnb.

ocenił(a) film na 9
Movie_Crash_Man

p.s. gnojenie ludzi i zawstydzanie ich w świecie realnym nie jest jak dla mnie dobrym sposobem na komedię w większości wypadków to tylko obrazuje że niektórzy wymagają śmiania się z innych aby własne kompleksy leczyć i się dowartościować...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones